Moja przygoda z robieniem bębnów zaczęła się w 1997 roku. Miałem szczęście spotkać na swojej drodze artystę, twórcę bębnów Grzesia Czaję i dzięki jego pomocy w małym pokoiku w bloku powstał pierwszy własnoręcznie zrobiony bęben. Tak też popłynęły pierwsze dźwięki którymi zaraziłem ludzi w swoim środowisku i narodziła się potrzeba zrobienia kolejnych instrumentów. W 2005 roku przeprowadziłem się na lubuską wioskę i zbudowałem pracownię w której działam po dziś dzień. Eksperymentowanie z budową bębnów przerodziło się w pasję, którą kontynuuję do dzisiaj. To jest już nieodłączna część mojego życia.
Organizuję warsztaty bębniarskie dla najmłodszych z okolicznych terenów i coroczne kilkudniowe plenery bębniarskie dla bardziej zaawansowanych, staram się zapewnić jak najlepszych nauczycieli do prowadzenia takich warsztatów. Od niedawna współtworzę grupę bębniarską „Tupot Białych Mew” w której staramy się łączyć brzmienia z wszelakich zakątków świata bębniarskiego. Robię djembe, congi, dunduny, tama, ashiko, kpanlogo, te właśnie instrumenty wykorzystujemy do tworzenia naszych dźwięków.
Czasem wymyślam również własne kształty, formy instrumentów, jest to bardzo inspirujące, gdyż nigdy do końca nie mogę przewidzieć jakie brzmienie wyjdzie z takiego bębna. Drewno z którego robię bębny pochodzi z okolicznych terenów m.in: buk, klon,j esion, akacja, olcha, brzoza. Używam skór krowich – do bębnów basowych ,kozich (rodzimego pochodzenia jak i afrykanskiego) przy bębnach typu Djembe
Kilkunastoletnia droga jaka przebyłem w trakcie realizowania swojej pasji,utwierdziła mnie, że warto mieć marzenia i dzięki uporowi, można żyć z pracy która się kocha.
Paweł Małkowski
e-mail: pmalkowski@op.pl
telefon: 601 556 119